W celu zbadania użyteczności strony, sposobu w jaki użytkownik widzi witrynę stosuje się badanie typu „eyetracking”. Polega ono na śledzeniu przez specjalną kamerę ruchów gałki ocznej użytkownika podczas przeglądania witryny. W niniejszym wpisie przedstawię wyniki badań przeprowadzonych przez User Centric.

W badaniu wzięło udział 24 użytkowników internetu w wieku od 18 do 54 lat. Osoby zostały poproszone o wpisanie po kilka fraz w Google (bez włączonej funkcji Google Instant) oraz w Bing. W obu wyszukiwarkach wydzielono 4 strefy w wynikach wyszukiwania: menu po lewej stronie wyników, naturalne wyniki wyszukiwania w centralnej części strony, płatne wyniki na górze oraz po prawej stronie. Wszystkie wartości podane poniżej będą dotyczyć Google, w innym przypadku zostanie to wyraźnie zaznaczone.

Z przeprowadzonego badania wynika, iż w obu przypadkach około 90% użytkowników spojrzało na linki sponsorowane usytuowane w górnej części strony. Badane osoby zatrzymały swój wzrok na wspomnianych płatnych wynikach przez zaledwie 0,9 sekundy.
Jeżeli chodzi o linki sponsorowane wyświetlane po prawej stronie, w Google cieszyły się znacznie większym zainteresowanie niż w Bing’u, 28% internautów „zapoznało” się z tymi rezultatami i poświęcili oni na to zaledwie 0,16 sekundy.
Część z wynikami naturalnymi przeglądają wszyscy użytkownicy, przeznaczając na to średnio 15 sekund. Oczywiście najwięcej uwagi zwracają na pierwsze 3 pozycje i linki sponsorowane powyżej.

Wniosek jest prosty. Wyniki organiczne są bardziej istotne, a internauci poświęcają im więcej czasu niż linkom sponsorowanym. Dlatego też warto skupić się na pozycjonowaniu stron, zaś reklamę w płatnych wynikach traktować jako wsparcie.

Na poniższym obrazku przedstawione są „mapy ciepła” dla opisywanych wyszukiwarek. Kolorem czerwonym oznaczone są miejsca, na które zwróciło uwagę najwięcej osób.