Wczoraj Matt Cutts ogłosił na swoim Twitterze, że wprowadzono zmianę w algorytmie wyszukiwarki o nazwie „Penguin 2.1”, która ma mieć wpływ na około 1% wyników. Nie trzeba było długo czekać na efekty, dziś rano systemy monitorujące odnotowały duże zmiany pozycji i najczęściej były to spadki. Aktualizacja skupia się głównie na profilu linków przychodzących, a także dotyka strony o zbyt dużym nasyceniu słowami kluczowymi.

Na przykładzie stron, które pozycjonuję mogę stwierdzić, że najmniej boleśnie odczuły to domeny z długim stażem i z małą liczbą linków.